niedziela, 9 czerwca 2013

Rozdział 27

Lilo leżała w łóżeczku i bawiła się smoczkiem a jak pakowałam rzeczy które będą nam potrzebne w Irlandii. Zgodziłam się na ten wyjazd tyko ze względu na Lily , chciałam żeby poznała dziadków , ale jakoś nie bardzo mogłam sobie wyobrazić tego wyjazdu. Do jednej walizki spakowałam ubrania moje i Lilo , a do drugiej wszystkie rzeczy które będą potrzebne dla małej , min. pampersy , zabawki , butelki itp. Kiedy zapinałam ostatnią walizkę usłyszałam dzwonek do drzwi. Położyłam torbę obok łóżka i ruszyłam do przedpokoju. Otworzyłam drzwi Niallowi i wpuściłam go do środka.
- Gotowe ? - zapytała po wejściu do salonu.
- Tak , właśnie skończyłam nas pakować. Niall , a tak właściwie to na ile my jedziemy do twojej rodziny ? - zapytałam ciekawa. Kiedy Horan pytał mnie czy z nim pojedziemy zgodziłam się i zapytałam się zapytać na jak długo.
- Tylko na kilka dni , na więcej nie możemy, jak wrócimy mamy z chłopakami koncerty. To co możemy się zbierać ? Gdzie macie walizki ?
- W sypialni - razem za mną do pokoju ruszył Blondyn. Pierwszą rzeczą jaka zrobił , to wziął Lilo na ręce i dał jej całusa na powitanie - Ty weź Lilo , a ja wezmę wasze walizki.
Przed domem czekało na nas auto. Niall zapakował nasze rzeczy do bagażnika a ja razem z Lily usiadłyśmy z tyłu samochodu.
*
- Em , wstawaj , już jesteśmy - wybudził mnie głos. Otworzyłam zaspane oczy i przeciągnęłam się żeby się pobudzić. Odwróciłam się w stronę Nialla i zobaczyłam Horana razem z Lilo na kolanach i zabawkami obok niego. Nawet nie zwróciłam uwagi kiedy zasnęłam.
 - O Boże przepraszam , nie wiedziałam że zasnę , mogłeś mnie obudzić. 
- Spoko , przecież nic się nie stało. - uspokoił mnie chłopak.
Wysiedliśmy z samolotu i ruszyliśmy po nasze bagaże. Przed lotniskiem złapaliśmy jakąś taksówkę i ruszyliśmy do rodzinnego domu Horana. Jeszcze nigdy nie poznałam rodziców Nialla i strasznie się denerwowałam. Chociaż chyba nie miałam czym , bo i tak nie byłam już dziewczyną Nialla. Po półgodzinnej podróży , samochód wjechał na podjazd malutkiego domku.  Przed domem stały już cztery osoby. Domyśliłam się że muszą być to rodzice chłopaka i Greg ze swoją żoną. Wysiedliśmy z samochodu , Niall zapłacił kierowcy i ruszyliśmy w stronę rodziny chłopaka. Razem z Lilo na rękę stałam obok Horana. Mama Blondasa od razu rzuciła się na chłopaka i wyściskała go. Od razu było widać jak bardzo się za nim stęskniła. Kiedy cała rodzina przywitała się z chłopakiem , Niall zaczął nas przedstawiać. 
- Mamo , tato - zaczął Horan - To jest Lilo , moja córka - powiedziała biorąc ode mnie dziewczynkę. 
- O mój Boże , wygląda zupełnie jak ty - wzruszyła się pani Horan. Chciała zabrać Lilo na ręce , ale ta zaczęła płakać i wyciągać rączki w moją stronę. 
- Boi się obcych - wyjaśniałam biorąc córeczkę na ręce. 
- A to jest Emily - powiedział i zaciął się jakby nie wiedział co powiedzieć , po chwili kontynuował - Mama Lilo. 
- Bardzo nam miło , w końcu cię poznać - wszyscy podeszli do mnie i serdecznie mnie przywitali. 
- Chodźcie pokażę wam pokoje. 
Ruszyliśmy za mamą chłopaka do domu. W przedpokoju zostawiliśmy nasze rzeczy tzn. buty i kurtki, następnie ruszyliśmy do panią Horan po schodach na górę. Stanęłam przy pierwszych drzwiach
- To jest pokój Nialla - zwróciła się do mnie - a to będzie twój i Lilo - pokazała na drzwi na przeciwko pokoju Blondyna - gdybyś czegoś potrzebowała , mów.
Niall położył nasze walizki u nas w pokoju i poszedł do siebie. Położyłam Lilo na łóżku tak żeby nie mogła spaść i zabrałam się za rozpakowanie naszych rzeczy.
Kiedy razem z Niallem doprowadziliśmy się do porządku , mama Blondyna zawołała nas na obiad. Wzięłam Lilo na ręce i zeszłyśmy do kuchni gdzie wszyscy już na nas czekali. Rozejrzałam się po kuchni i zauważyłam że rodzina Nialla dokładnie się przygotowała na nasz przyjazd. Obok wolnego krzesła które było dla mnie , stało krzesełko dla dzieci. Posadziłam tam Lilo i usiadałam obok Horana. Podczas obiadu rodzina chłopaka pytała się mnie o różne rzeczy
- Emily , słyszeliśmy że nie jesteś z Anglii - zaczął tata Nialla
- Mój tata jest Brytyjczykiem a mama jest Polką, więc jestem taką mieszanką . Urodziłam się w Anglii , ale rodzince aktualnie mieszkają w Polsce.
- A jak się poznali ?
- Na studiach. Tata zawsze mi mówił że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Po moich i Kate - mojej siostry , urodzinach mama zdecydowała że chciałaby wrócić do Polski.
- A jakie studia skończyłaś ? - do rozmowy dołączyła się pani Horan.
- Dziennikarstwo , ale to chyba nie był dobry pomysł...
- Dlaczego ?
- Póki co nie mogę znaleźć żadnej pracy. Od miesiąca szukam i nic.
- Nie wiedziałem że szukasz pracy - zdziwił się Niall
- Nie pytałeś.
- Rozumiem że wcześniej nie miałaś pracy , więc dlaczego teraz szukasz ? - zapytał pan Horan
- Wcześniej rodzice co miesiąc wysyłali mi pewną kwotę pieniędzy , teraz też wysyłają ale to już jest za mało. Nie jestem już sama. Jest Lily , która rośnie jak na drożdżach , co chwilę muszę kupować jej nowe ubranka , muszę też płacić za mieszkanie. To co rodzice mi wysyłają to jest za mało. A nie będę ich prosić o więcej , jestem już dorosła i sama powinnam utrzymać siebie i Lilo. Więc postanowiłam znaleźć pracę, ale marnie mi to idzie, i albo znajdę mniejsze mieszkanie , ale wrócimy z Lilo do Polski.
- Emily czemu mi nie powiedziałaś że brakuje wam pieniędzy ? - zapytała z pretensją w głosie Niall - przecież mogłaś powiedzieć , płaciłbym większe alimenty.
- Właśnie dla tego ci nie powiedziałam. Nie chcę żebyś płacił jeszcze więcej. Sama sobie dam radę - powiedziałam , wstałam od stołu i zaniosłam mój i Lilo talerz do zlewu - My już dziękuje. Pójdziemy się położyć bo Lilo na pewno jest z męczona , a ja tez chciałabym się wcześniej położyć - wyciągnęłam Lily z krzesełka i poszłyśmy do naszego pokoju.
Kiedy się obudziłam wszędzie było ciemno. Lily spokojnie leżała obok mnie i słodko spała. Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam i w dalszym ciągu byłam w ubraniu. Wyciągnęłam z szafy krótkie spodenki i jakiś t-shirt , które ubrałam po tym jak wzięłam szybki prysznic. Kiedy byłam gotowa zaburczało mi w brzuchy. Wiedziałam , że było to spowodowane tym że nie zjadłam za dużo na obiad. Sprawdziłam czy Lilo
, alby na pewno śpi i ruszyłam w stronę drzwi. Najciszej jak się da otworzyłam drzwi , aby nikogo nie obudzić. Stanęłam na korytarzu i po woli zamykałam drzwi. Kiedy się odwróciłam potknęłam się o coś co leżało na ziemi. Gdyby nie to że ktoś mnie złapał , wywaliłabym się. Podniosłam głowę do góry , żeby sprawdzić kto to jest. Doskonale znałam kolor tych oczu. Tylko jedna osoba miała tak śliczne oczy. Niall nic nie powiedział tyko zaczął się powoli do mnie zbliżać. Nasze usta dzieliły milimetry....


No ! Nareszcie mi się udało. Zepsuł mi się laptop i nie wiem kiedy będzie naprawiony. Póki co jeśli się da to wchodzę na laptopa siostry , ale tylko na chwilę mnie puszcza więc nie wiem kiedy dodam następny rozdział. Obiecuje że jak będę mieć mojego laptopa dodam następny rozdział.

15 komentarzy:

  1. O gasz.... Chyba The Best rozdział ever :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech musiałaś skończyć w takim momencie? Kocham twoje opowiadanie!Już się nie mogę doczekać się kolejnego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo błagam w takim momencie kończyć rozdział ? ;D w miarę możliwości dodaj jak najszybciej nowy rozdział !! Niech oni będą razem <3

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim momenie o_o. Najlepsze opowiadanie jakie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Awwwwwwwwwwww :D Kiedy nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie juz dośc długo ja ignorował :) !

    OdpowiedzUsuń
  7. JAK MASZ NA IMIĘ ? ;)rozdział super wreszcie coś zaczeło się dziać z Niallem <3 Kiedy Napiszesz next ???? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda !
      Hihi mam już mojego laptopa i prawie skończyłam pisać nowy rozdział , pewnie za kilka minut będzie skończony. Mogę wam zdradzić że troszkę znowu namieszałam. :D Ciekawa jestem jak myślicie co napisałam.
      A no i tak pomyślałam że nowy rozdział dodam jak będzie 12 waszych komentarzy , bez moich :D
      Taki mały szantażyk ! Ale wiem że was stać <3

      Usuń
  8. super, nareszcie sie doczekałam. Przeczytałam praktycznie od razu po dodaniu, ale niestety na tel. nie moglam dodac komenta. rozdział świetny czekam na dalszy ciąg, jestem ciekawa czy sie pocałują czy jednak nie dojdzie do tego. Pozdrowionka, piszaj dalej :) / lovciam

    OdpowiedzUsuń
  9. HUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  10. No dalej dziewczyny dajemy komentarze :P BOSKI Rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Nareszcie coś się dzieje z Niallem <3 Dodasz dzisiaj?

    OdpowiedzUsuń
  12. bożeee, dawaj dalej, juz nie moge sie doczekac

    OdpowiedzUsuń
  13. 12 komentów, to dodawaj, z checia poczytam co tam namieszałaś :*** / lovciam

    OdpowiedzUsuń